1. |
Oparzenia
03:10
|
|||
Chciałbym od tyłu, z ciągnięciem za włosy.
Żeby odrosło, zniknęło, zabliźniło się.
Tak się nie kocha.
W kobietę się wchodzi i burzy się ją jak kościół,
zostawia zwęglony papier wewnątrz żeber.
Ślady po języku, poparzenia.
Jesteś najlepszym kawałkiem mnie, jaki się zdarzył,
motylem strawionym przez podmuch,
roześmianą podpalaczką pośrodku lasu.
Reszta to filmy dla dorosłych,
głupie dziewczynki brane siłą
na podłogach zaśnieżonych moteli.
Posiniałe dziewczynki w przedziałach pociągów,
bezpłodne zwierzęta w sezonie głodu.
Zasypianie z twarzą w twoim pępku
i brak twojego pępka teraz.
Hipotermia.
I to uczucie, chyba szczęścia,
kiedy wracałem do Twin Peaks,
żeby być ogniem i za tobą iść.
|
||||
2. |
Ojczewasz
03:27
|
|||
Ojcze, jeśli jesteś wszechmogący
to przyjdź tu do mnie
i zabierz z mojej głowy to
co społecznie
nie jest akceptowalne.
W przeciwnym razie
twoje nieskrzywione dzieci
przyjdą po mnie
i chętnie zrobią to za ciebie.
Wtedy ja
będę błagać na kolanach
przepraszać i powtarzać
Tak bardzo chciałabym być jedną z was
Tak bardzo chciałabym kochać, jak należy
Kochać, jak należy innych mężczyzn i matkę
Tak bardzo chciałabym chcieć przelewać za was krew
Zabijać braci dla obcych
Tak bardzo chciałabym być jedną z was
Tak bardzo chciałabym kochać, jak należy
Przepraszam, wybaczcie, przepraszam
Od siódmego roku życia przepraszam
Przeproszę raz jeszcze
|
||||
3. |
||||
4. |
Nakaz skrętu w lewo
01:55
|
|||
Rozjebiesz komuś głowę, byle ją otworzyć
Przejmując ich metody zaprowadzania zmian
Uczysz ich mówić ładniejsze słowa
Uczysz ich strachu przed otwieraniem ust
Szowinizm, homofobia i inne dewiacje
Zanikną w ludziach, kiedy zaczną się bać
Tylko siłą można powstrzymać siłę
To jedyny sposób żeby była równowaga x4
To nie krzywda kiedy słabszy wygrywa? x4
|
||||
5. |
Todesfuge ft. Paul Celan
03:30
|
|||
6. |
||||
Mógłbym tak zasnąć, z dłonią w spodniach
słuchając, jak mówisz o ciepłych rzeczach
na które jeszcze nie ma słów.
Udawać, że nie chcę, jak każdy mężczyzna
usłyszeć trzasku twojej skóry
pękającej pod moim kościstym kolanem.
Bliskość to jest łamanie ludzi do wewnątrz.
Żucie pokrzyw, życie po krzywdzie.
Mógłbym powiedzieć, że dochodzę
że jestem cięższy od ciebie i znacznie silniejszy
przesuwając palcami po wiśniowych sutkach
i po nadgarstkach, w których pulsuje krew.
Mógłbym powiedzieć, że dochodzę
ale kiedy myślę o tym, wsuwając dłoń w spodnie
to czuję się, jakbym dotykał nagich, bladych pleców Amandy Todd
i innych dziewczynek
w których zerżniętych ustach zabrakło światła.
|
||||
7. |
Streaming and Download help
If you like Gina Deep, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp